Bieszczady 2013 cz. 4   Leave a comment

Bieszczady 2013 cz 3 060_s

Bieszczady 2013 cz 3 062_sW nocy huczy i dmucha, jednak burza poszła gdzieś bokiem i na straszeniu się skończyło. Nad ranem jednak mży deszcz i strasznie dmucha. Przy śniadanku decydujemy się spędzić nieco czasu nad Soliną. Po drodze odwiedzamy “sine wiry”. Ciągle pada. Gdy docieramy nad Solinę pogoda nieco się poprawia i mamy nadzieje spokojnie pospacerować.  Generalnie lajcik. Łazimy po zaporze i gdyby nie nagła ulewa która zmusza nas do schowania się pod jakiś daszek to było by całkiem fajnie. Wracamy na obiad do Smolnika i do wieczora nudy. Gramy w kości w knajpie, obrabiamy zdjęcia, jakoś leci.

 

Bieszczady 2013 cz 3 011

 

W nocy przestaje padać. Nawet wiatr się uspokaja. Budzę się koło szóstej i wyłażę z namiotu aby sprawdzić co się dzieje i jakie są nadzieje na lepszy dzień. Jest dość ciepło. Wyciągam leżak i pakuje się w śpiworek. Momentami nawet zaczyna nieśmiało wychodzić słoneczko. Koło ósmej Pasia gramoli się z namiotu i szykujemy śniadanie. Postanawiamy pokręcić się znów nieco po okolicy i dopiero jutro ruszyć w góry jak nieco przeschną. Pogoda poprawia się na tyle że coraz częściej można się ogrzać w promieniach słońca, a chmurki już nie wyglądają tak złowieszczo. Odwiedzamy schronisko nad Smolnikiem i robimy parę krajobrazowych fotek. Obiadek w Zagrodzie, poobiednia drzemka w śpiworku na słoneczku, później obróbko fotek i wieczorem grillek. Jutro ruszamy dalej.

 

Bieszczady 2013 cz 3 022

cdn…

 

Fresh

Posted 22 sierpnia 2013 by freshmtb in Podróże

Tagged with , ,

Dodaj komentarz